Sprawa dla KPH lub Lambdy

Od 13-tego roku życia byłem prześladowany za to, że jestem innej orientacji. Mieszkając na wsi, gdzie wszyscy się znają jest to trudne. Odsunąłem się od ludzi, ledwo udało mi się skończyć gimnazjum mimo, że w podstawówce byłem wzorowym uczniem. Wszystkie moje plany, marzenia przepadły. Teraz mam 21 lat. Nie zmieniło się nic. Mimo, że przez jakiś czas było spokojniej (nie byłem atakowany bezpośrednio lub tego nie słyszałem, bo zacząłem chodzić ze słuchawkami w uszach) znów robi się gorzej. Wracając z pracy do domu naprzeciw niego siedziała grupa chłopaków, którzy nie raz wyżywali się na mnie starali się zwrócić moją uwagę. Mimowolnie spojrzałem w ich kierunku i zobaczyłem wystawione środkowe palce w moją stronę, a z ruchu ich warg odgadłem, że leciały w moją stronę obelgi takie jak pedał, cwel i tym podobne. O tyle mnie to uderzyło, że ostatnimi czasy okazało się, że dwoje z nich są bi. Żaden nie doświadczył z tego tytułu nieprzyjemności, tylko mi się obrywa. Nie wiem co z tym zrobić. Jestem zaszczuty, boje się wychodzić z domu. Boję się nawet wyjrzeć przez okno...